Wednesday, July 29, 2015

Czerwony kombinezon z Dresslink


Czerwony kombinezon zamówiła z Dresslink, licząc na piękną pogodę - Właśnie dzisiaj do mnie dotarł. Korzystając z wolnego czasu i tego że mój fotograf był pod ręką wskoczyłam w niego by Wam go pokazać. Ta sesja to zdecydowanie najszybsza sesja zdjęciowa którą miałam :) trwała tylko 5 minut - nie dlatego że fotograf się spieszył - było mi zimno i chciałam jak najszybciej uciekać do domu :) Kombinezon uszyty jest z bardzo fajnego dobrego materiału, nie jest on prześwitujący co bardzo mnie cieszy. Materiał jest delikatny, przewiewny wprost idealny na ciepłe dni. Kombinezon  zapinany jest na ładne guziczki, widoczne na którymś ze zdjęć poniżej, nosi się go bardzo wygodnie, także jeśli tylko zrobi się cieplej na pewno będę go nosić. 


Kombinezon dostępny jest TUTAJ 






















Kolejną rzeczą którą zamówiłam z Dresslink jest następny kombinezon który również do mnie dotarł i jest dostępny TUTAJ. Kto z Was śledzi mnie na Facebook wie że z Dresslink po za tym będzie jeszcze czerwona sukienka w kratę i białe buty ale na te dwie ostatnie wymienione rzeczy jeszcze czekam - tym razem moje zamówienia idą w osobnych paczkach w ekspresowym tempie. 



Kto jeszcze z Was nie jest również ze mną na Facebook to serdecznie zapraszam, jest konkurs który trwa do jutra, po za tym mam też rozdawajkę na Facebooku - Więcej informacji o Rozdawajce TUTAJ - Zapraszam :) 



Tradycyjnie również zapraszam do sklepu Dresslink 

Wednesday, July 29, 2015

Idealne na tak chłodne dni :)

Pogoda jak to pogoda bywa kapryśna, u mnie przeważają jakoś chłodniejsze deszczowe dni. Coraz częściej już myślę o cieplejszej odzieży - kurtki, ciepłe bluzy, botki. Szkoda że tegoroczne lato nie jest zbyt łaskawe, ale i tak mam nadzieje że jeszcze w sierpniu będzie ładniejsza słoneczna pogoda. Mimo to już rozglądam się za ciepłymi ciuchami - pewnie dlatego jak często Wam wspominam, że jestem strasznym zmarzluchem. Gdy tak przeglądałam kolekcje odzieży typowo jesiennej nawet przychodziła mi ochota już na szale, kominy - Tak, tak wiem że jeszcze to za szybko na taki look ale skoro nie widzę poprawy pogody to już szykuje  kreacje jakimi chciałabym przywitać jesień  :) Każde z tych połączeń pochodzi ze sklepu SheIn. 



Moja Wish List na Jesień Latem :) 







Sunday, July 26, 2015

Wygrana w konkursie i Moja krótka historia włosowa

Dzisiaj post nieubraniowy - Jakiś czas temu wygrałam w konkursie u +Długie Włosy naftę oraz mgiełkę. Moje włosy kiedyś nie lubiły nafty, próbowałam jej jeszcze jak moje włosy były w kolorze czarnym i efekt był okropny. Po rozjaśnieniu włosów i maksymalnej zmianie koloru moje włosy jak na taki zabieg trzymały się dobrej kondycji i były po podcięciu delikatnie końcówek w nawet bardzo dobrym stanie, aż do czasu gdy pokazały się odrosty i postanowiłam je zafarbować. Byłam w kompletnym szoku gdy ujrzałam jaki kolor wyszedł mi na głowie. Do dziś nie wiem czemu tak się stało że po użyciu farby w odcieniach miedziany blond kolor moich włosów w nawet małym stopniu nie przypominał tego z opakowania. 

Postanowiłam podzielić się z Wami moim efektem stosowania nafty z mgiełką wraz z ulubioną odżywką i moją krótką historią włosów. 


Stare zdjęcia z czasów gdy miałam czarny kolor włosów :) 




Włosy po pierwszym rozjaśnieniu 






Taki kolor otrzymałam po użyciu farby miedziany blond, po miesiącu gdy odrosty już były widoczne.



Numer farby na opakowaniu zgadzał się z tym na tubkach ze składnikami. Nie wiem czy to moje włosy tak zareagowały na farbowanie po pierwszym rozjaśnianiu czy też zawartość farby była nie taka co trzeba w tubkach. Mam na to dwie tezy albo na prawdę zawartość farby była nie zgodna bądź to moje włosy które od zawsze były ciemne nadmiernie spiły barwnik z farby -  Do dziś jest to dla mnie zagadką.

 Na następny dzień bardzo zdeterminowana stwierdziłam iż bardzo chcę mieć ten kolor rudy na swojej głowie i skoro pierwsze rozjaśnienie nie zniszczyło moich włosów, to drugie też im nie zaszkodzi i kupiłam w drogerii to co niezbędne do powtórzenia wszystkich czynności z przed miesiąca. 

Drugi zabieg bardzo zaszkodził moim włosom i stały się  niepodatne na ułożenie - kolorek po powtórzeniu rozjaśniania wyszedł mi taki jak oczekiwałam. Włosy jakąś godzinę przed zrobieniem tego zdjęcia były wyprostowane, lecz szybko ich końce nie były już tak proste - zaczęły się wykręcać.  


Zdjęcie po drugim rozjaśnieniu 



Na wykonanych zdjęciach nie widać mocnych różnic w stopniu zniszczenia włosów pomiędzy tymi dwoma zabiegami - zdjęcia były wykonane gdy post o włosowej historii nie był w planach :) 

 Ścięłam końcówki które zostały najbardziej poszkodowane i stosowałam wiele masek i odżywek w poszukiwaniu tej idealnej, teraz którą stosuję jest BIOWAX  z  keratyną i jedwabiem, ona czyni cuda i jak na razie jest moim nr 1. Gdy do tego dołączyłam naftę którą kiedyś jak wspomniałam moje włosy nie lubiły, byłam pozytywnie zaskoczona. 


Naftę stosuję tak jak w opisie na opakowaniu - 10 minut przed myciem włosów, następnie po umyciu nakładam BIOWAX - spłukuję włosy po około 30 minutach, po osuszeniu spryskuję mgiełką. BIOWAX kupuję w takich jednorazowych saszetkach, nie znalazłam go jeszcze w pełnowymiarowym opakowaniu w żadnym ze sklepów stacjonarnych w mojej okolicy - Jeżeli w najbliższym czasie go nie znajdę na pewno kupię go z internetu. Tym czasem na razie szukam. 




Moje idealne połączenie a zarazem ratunek dla moich włosów




Moja wygrana w konkursie u Włosy muszą być długie 

Razem z kosmetykami do włosów otrzymałam jeszcze pomadkę która pięknie pachnie i fajnie się rozsmarowuję. Latem i nie tylko stosuje i noszę w torebce tego typu pomadki ochronne i nawilżające, ponieważ moje usta potrzebują nawilżenia z powodu szybkiego przesuszania. 



Nie jestem specjalistką od porad włosowych i od tego jak sobie z nimi radzić w skrajnych sytuacjach ale sposób dbania o nie po tak inwazyjnym zabiegu, jest dla moich włosów ratunkiem. Bałam się że będę musiała je obciąć całkowicie. Także jeżeli zniszczyłaś swoje włosy w podobny sposób polecam wypróbowanie tych kosmetyków które poprawiły moją kondycje włosową - Może akurat tobie też pomogą w ich ratunku. 


Włosy po stosowaniu obecnych kosmetyków od około 2 tygodni stały się jedwabiście miękkie, gładkie i układają się coraz lepiej. Przy czym po prostowaniu, efekt prostego włosa trzyma cały dzień. Od drugiego rozjaśniania, odrosty farbowałam dwa razy- Włosy po farbowaniu zawsze wychodzą mi ciemniejsze niż na opakowaniu, ale nie jest to już aż taka różnica kolorów, przed każdym farbowaniem obawiam się że kolor znów wyjdzie nieoczekiwany. 

Post nie ma na celu pokazania i dnia gwarancji że po tak intensywnych zabiegach i zabawy z rozjaśniaczem nie zostaniecie łyse. Gdybym miała powtórzyć ponownie rozjaśnianie, zastanowiłabym się nad tym dwa razy i nie zdecydowałabym się na taki zabieg w tak krótkim odstępie czasowym. 

Nawet jeśli pierwsze rozjaśnianie nie popsuje Ci włosów - Miej na uwadze że drugie może dać efekt podwójnego uszkodzenia. 


Na koniec chciałabym Was się zapytać czy chcecie więcej postów  nieubraniowych - Czy jednak Wolicie te z ubraniami ? 

Saturday, July 25, 2015

NewDress jedno z zamówień już u Mnie

Jedno z zamówień ze sklepu NewDress już do mnie dotarło - Zamówiłam narzutkę, białą bluzkę i jeansy. Cały zestaw dzięki połączeniu białej bluzki z granatową narzutką + szpilki  robi się lekko elegancki. Jeansy są bardzo wygodne i mają podwyższony stan co sprawia że idealnie podkreślają sylwetkę. Narzutka dobrze się sprawdza na chłodniejsze dni a biała bluzka jest idealna na każdą okazje jak i pogodę, w ciepłe dni można ją nosić samą a w chłodne dni z narzutką czy też swetrem bądź ramoneską. Kombinacji stworzenia zestawu jest bardzo wiele i tylko od naszych upodobań zależy co z czym połączyć. Każda rzecz z mojego zamówienia jest bardzo dobrej jakości a materiał jest również świetny. Polecam zakupy w sklepie NewDress

Narzutka dostępna Tutaj 


Bluzka dostępna Tutaj 


Jeansy dostępne Tutaj 





















A tu Mały odpoczynek :) 





(Tutaj - KLIK ) Możecie zobaczyć co jest w następnym zamówieniu ze sklepu NewDress 

Saturday, July 25, 2015

Wakacyjna stylizacja - Wakacje z Blogerkami



Przygotowałam dwie wakacyjne stylizacje, pierwsza z nich jest dla Pań które lubią kolory szarości a druga dla Pań które uwielbiają kolorowy look. Obydwa zestawy są ze sklepu Romwe.




Romwe







Look



Tutaj dostępny przegląd moich letnich inspiracji ( przesuń strzałkę w bok) 

Zestawy pochodzą z różnych sklepów 






Jutro zaczynają się dni kolejnej Blogerki - Serdecznie zapraszam do Sylwia testuje i radzi  na kolejne wpisy należące do akcji. 

Friday, July 24, 2015

Moje zamówienie z Romwe w kolorach black and white

Kolejne zamówienie z Romwe już u mnie a w nim cardigan,top, białe spodnie z dziurami oraz koszula w paski. Całe moje zamówienie jest czarno - białe, te kolory świetnie do siebie pasują. Na zdjęcia wstałam dzisiaj baaardzo wcześnie i sesje zdjęciową w białych spodniach praktycznie przespałam, dlatego ten look jest tak wycinkowy - na wszystkich zdjęciach miałam zamknięte oczy:) Po małej przerwie na kawę w koszuli w paski było już lepiej - ochota na powrót do łóżka minęła, ale za to mój synek się obudził i już nie dał nam zrobić więcej zdjęć. 

Wracając do zamówienia z Romwe to jak już wspomniałam to moje kolejne zamówienie i muszę Wam powiedzieć że kolejny raz jestem z niego bardzo zadowolona. Białe spodnie są elastyczne i bardzo wygodne - poprzednio zamówiłam czarne i tak się w nich zakochałam że postanowiłam wziąć jeszcze białe. Cardigan i top razem tworzy świetne połączenie, idealne na naszą pogodę która potrafi zaskoczyć - takie połączenie nosić będę zapewne często, top również może zastąpić biustonosz - jest bardzo uniwersalny. Koszula - gdy ją zobaczyłam stwierdziłam że idealnie będzie pasować do czarnych spodni z poprzedniego zamówienia i się nie myliłam, to połączenie wydaje się mi być idealne 


Cardigan dostępny TUTAJ 

Top dostępny TUTAJ 

Białe spodnie dostępne TUTAJ 

Koszula dostępna TUTAJ 



























Zapraszam do sklepu Romwe 

Thursday, July 23, 2015

Wakacyjny Niezbędnik - Wpis do akcji "Wakacje z Blogerkami"








Produkt który według mnie jest niezbędny na wakacje ...



Lato to okres, w którym szczególnie należy zwrócić uwagę na pielęgnację skóry. Słońce bowiem może okazać się o wiele bardziej niszczycielskie dla naskórka niż nawet najgorszy mróz. Czerniaki, czyli nowotwory skóry powstają na skutek intensywnego opalania się, jak i zaniedbania skóry. Stąd też warto zaopatrzyć się w krem z filtrem. Krem tego rodzaju nie jest po to, aby móc smażyć się na słońcu godzinami. Jednak opalanie staje się po jego użyciu bezpieczniejsze, gdyż do głębszych i najdelikatniejszych warstw naskórka nie docierają już szkodliwe promienie słoneczne. W sklepach dostępne są kremy z bardzo różnymi filtrami. Z racji tego, że część z nich może uczulać to warto przeprowadzić test na skórze chociażby próbką takiego kremu. Krem z filtrem warto aplikować nawet małym dzieciom, ponieważ dla skóry dziecka promienie słoneczne są wyjątkowo niebezpieczne. Oprócz narażania życia trzeba także liczyć się z faktem, iż opalanie niezabezpieczonej skóry powoduje też spadek jej jędrności oraz przyspiesza procesy starzenia. Krem z filtrem jest przeznaczony głównie do korzystania z niego w okresie letnim. Nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy, a do tego dobrze się wchłania i dodatkowo intensywnie nawilża.

Moim ulubionym a zarazem niezbędnym produktem jest Ziaja emulsja do opalania wodoodporna SPF 50+  która świetnie się sprawdza - należy ją dokładnie rozsmarowywać ponieważ niestety bieli, ale po dokładnym rozsmarowaniu wszystko jest w najlepszym porządku. Stosuję bardzo wysoką ochronę ponieważ w ciągu dnia spędzam mnóstwo czasu na świeżym powietrzu, dzięki takiej ochronie nie tylko chronię swoją skórę ale zapobiegam nierównemu opaleniu się, a gdy zabieram się jednak za opalanie oczywiście stosuję produkt z tej samej firmy lecz o mniejszym SPF.


Zalecam by dla każdej z Was takim wakacyjnym niezbędnikiem był krem z filtrem - Jak już wspomniałam obecnie na rynku jest ich mnóstwo, warto więc rozejrzeć się za własnym ulubieńcem i chronić swoją skórę. Ja jakiś czas temu zapomniałam o kremie w któryś piękny i słoneczny dzień, skutki tego odczuwałam przez kilka następnych dni.


A czy Ty masz już swój ulubiony krem z filtrem ?

Wednesday, July 22, 2015

Spodnie z wysokim stanem & koszula z SheIn

Zamówienie z SheIn a w nim koszula i czarne elastyczne spodnie z wysokim stanem. Jak to moja koleżanka po fachu mówi koszul nigdy dość :) a że ja je wprost ubóstwiam, mam na sobie kolejną koszule w której się zakochałam. Jest świetna a po jej wykonaniu wiem że będzie mi towarzyszyć bardzo długo, ponieważ jest ona bardzo wysokiej jakości. To samo mogę napisać o spodniach które zamówiłam - ostatnio bardzo polubiłam spodnie z wysokim stanem i często właśnie takie noszę - te które zamówiłam idealnie komponują się z koszulą i tworzą codzienny look. Dzięki tak klasycznemu ponadczasowemu kolorowi stworzą jeszcze nie jeden fantastyczny zestaw w połączeniu np; z białą bluzką i szpilkami oraz fajną fryzurką otrzymamy elegancki wygląd, bardzo lubię takie kombinacje dzięki którym rzeczy są noszone wiele razy a nie tylko od okazji. 



Koszula dostępna TUTAJ 

Spodnie dostępne TUTAJ 




















Shein Look






Coraz częściej myślę o jakimś fajnym aparacie, ponieważ w tak słoneczne dni zdjęcia wychodzą inaczej niżbym chciała. Dzisiaj chciałam uniknąć zbyt mocnych promieni słonecznych i wstałam wcześnie rano by zrobić tę sesje, ale jak widać efekty zdjęć to moja pobudka wczesnym rankiem nic nie dała - od samego ranka słonko świeciło dość intensywnie. 
A wy jak sobie radzicie z sesjami w tak słoneczne dni - może macie jakieś fajne sposoby by ulepszyć zdjęcia ? 
Jestem strasznie ciekawa waszych sposobów na udaną sesje zdjęciową :)






Wracając jeszcze do mojego zamówienia ze sklepu SheIn, chciałabym wspomnieć że świetnie trafiłam w swój rozmiar - zamawiając zawsze sugeruję się tabelą rozmiarów przy danych rzeczach.

Koszula i spodnie pasują idealnie 

Zapraszam do sklepu SheIn