Tuesday, October 28, 2014

Potrzebny / Potrzebna





Czy mieliście kiedyś wrażenie że jeżeli jesteś komuś potrzebny-a teraz , zaraz to osoba potrzebująca nie weszłaby wam w D.., gdy już udzielisz pomocy, odwraca się i napomknie dziękuje , jak będę miał / a czas to wpadnę na kawę a potem nie widzi się jej przez długie dni , miesiące a nawet lata , do następnego razu , wtedy gdy znów czegoś od ciebie chce  to zacznie dzwonić i nawet odwiedzi . Nie zwracałam na to nigdy uwagi, pewnie przez to że na co dzień jestem zalatana praca , dom , małe dziecko , obowiązki dużo tego i czasami brakuje czasu na wszystko . Wiele razy do drzwi zapukał sąsiad , prosił o błahe rzeczy np; o podwiezienie gdzieś , pożycz dyszkę itp.. długo niewidziana koleżanka bo dowiedziała się że w zeszłym roku brałam ślub i została suknia ślubna , mogłabym pożyczyć za darmo lub odsprzedać za grosze , kuzynka której urodziło się dziecko i są potrzebne ciuszki a ja zawsze odkładam w kartony , wie że je mam , takich momentów można wymieniać bez końca . A gdy samemu potrzebuje się  małej przysługi , drobnej pomocy to słyszy się , przepraszam ale teraz nie mogę , może innym razem , nie mam , podrzuciłbym cię ale po drodze muszę wpaść jeszcze coś załatwić , nie mam czasu . Jest to niby takie nic bo obeszło się bez żadnej łachy i samemu sobie musisz poradzić ale jakie to przykre, gdy człowiek sobie uświadamia że tak naprawdę wszyscy są gdy czegoś potrzebują, wiedzą ze zawsze się zgodzisz , gdy samemu się jest w potrzebie każdy się odwraca na pięcie .Teraz wiem  na własnym przykładzie . Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie . 




















5 Comments

  1. świetny post ;') zgadzam się z Tobą, ale niektóre osoby poprostu takie są i nie zrb nic z tym ;/

    http://dreamsfadeed.blogspot.com/

    ReplyDelete
  2. Zgadzam się! Jak ktoś mnie potrzebuję to od razu przychodzi, a jak ja kogoś potrzebuję to nikogo nie ma.
    Ale mam garstkę prawdziwych przyjaciół i im jestem wdzięczna! :)


    little-jay999.blogspot.com

    ReplyDelete
  3. Niestety takie smutne prawdy zawsze musimy odkryć dopiero na własnym przykładzie. Mogłabym doradzić, że nie zawsze warto być otwartym na prośby wszystkich dookoła i odmawianie czasem przynosi więcej korzyści niż zgadzanie się na przysługi, ale nie o to chodzi w tym poście przecież. Ludzie nie czują się już zobowiązani do rewanżowania się za przysługi. W końcu piękne "dziękuję" powinno wystarczyć w ich mniemaniu. A szkoda.

    ReplyDelete
  4. U mnie to jest tak, że jak ktoś mnie potrzebuje to staram się mu pomóc na 100%, a jeśli ja mam moje nastoletnie 'humorki' to nagle każdy jedzie do lekarza..

    szyszunia-life.blogspot.com

    ReplyDelete
  5. zawsze służe dla wszystkich z pomocą wysłucham itp a jak ja mam problem to wszyscy maja mnie gdzies...
    http://mamswojstylblog.blogspot.com/2014/10/black-white-look-outfit-styl.html

    ReplyDelete

Dziękuję za poświęcony czas i komentarz :)
Jeżeli blog Ci się spodobał - zaobserwuj!
Komentarze wulgarne i spamowe nie będą akceptowane.